Dlaczego „Annihilating Rhythm” to dla mnie coś więcej niż singiel – kulisy, emocje i zapowiedź nowego albumu
Zwiastun już na YouTube!
Dla wszystkich, którzy nie mogą się doczekać premiery, przygotowałem krótki zwiastun – znajdziecie go na kanale YouTube wytwórni KROMP ROOM RECORDS. To tylko przedsmak tego, co Was czeka!
Fot. Jerzy Szmit
Kilka słów zza kulis
Praca nad tym utworem była dla mnie fascynującą podróżą. Chciałem stworzyć coś minimalistycznego, a jednocześnie nieprzewidywalnego – dlatego w „Annihilating Rhythm” znajdziecie dźwięki, które pojawiają się nagle i zaskakują nawet mnie samego, gdy do nich wracam. Uwielbiam eksperymentować z brzmieniem i szukać nowych ścieżek, którymi mogę poprowadzić słuchacza.
Okładka z duszą
Okładka singla to dla mnie coś więcej niż tylko grafika – to wspomnienie i gest przyjaźni. Zdjęcie wykonał mój serdeczny przyjaciel Jerzy Szmit. Pamiętam ten dzień: Jerzy położył aparat na ziemi w naszym rodzinnym Krośnie Odrzańskim i uchwycił moment, który teraz towarzyszy tej muzycznej premierze. Dziękuję Ci, Jurek!
Współpraca i wspomnienia
W zwiastunie singla wykorzystałem także zdjęcia łódzkiego fotografa Rafała Głębowskiego. Nasza współpraca sięga lat 90., kiedy razem tworzyliśmy grupę Virtual Madness. To dla mnie ważne, że mogę wracać do tych wspomnień i dzielić się nimi z Wami przez muzykę i obraz.
Co znajdziecie na singlu?
Na „Annihilating Rhythm” przygotowałem dla Was kilka wersji utworu oraz remiksy – każdy znajdzie coś dla siebie. Mam nadzieję, że nowe brzmienia przypadną Wam do gustu i zaskoczą Was równie mocno, jak zaskoczyły mnie podczas pracy w studio.
Bądźcie czujni!
To dopiero początek – singiel będzie zapowiedzią mojego nowego albumu. Będę Was na bieżąco informował o kolejnych etapach tej muzycznej podróży. Zaglądajcie na bloga, subskrybujcie kanał i dajcie znać, co sądzicie o zwiastunie!
Dziękuję, że jesteście ze mną – bez Was ta muzyka nie miałaby sensu.
Pozdrawiam serdecznie,
Piotr Kromproom Krompiewski
2014 KROMP ROOM RECORDS
2014 Rebeat Digital GmbH
Komentarze
Prześlij komentarz